czwartek, 25 września 2014

Sutaszowe koty za płoty

Po raz pierwszy zupełnie...

Korciło mie od dawna, ale w natłoku innych prac różnego rodzaju na nowe czasu nie było.
W końcu wzięłam byka za rogi (sporo tych zwierząt w poście sie nagle zrobiło) i powstał mój własny, pierwszy sutaszowy wisiorek. Mógłby byc zrobiony lepiej, oczywiście, ale na czymś sie przecież człowiek uczy.
Ja na sobie.

I podoba mi się :)




wtorek, 9 września 2014

Na wszystko znajdzie się paragraf

Tak mówią...

U mnie znajdzie sie jeden, ale pasuje niemal każdej. Każdemu może nie...

Malinowy, na srebrnym łańcuszku.
Dla kobiet, które uprawiają politykę w jednwabnych rekawiczkach. Oraz dla tych, które na co dzień borykają się ze wszystkim. Czyli dla wszystkich, czyż nie?




toho, FP, srebro